To będzie pogodowy rollercoaster. Ochłodzenie i bomba ciepła

Przełom sierpnia i września upłynie pod znakiem zawirowań pogodowych. Temperatury spadną znacznie poniżej 30 stopni Celsjusza, ale nie na długo, bo na horyzoncie widać już kolejną falę upałów. - Lato nie chce oddać pierwszeństwa jesieni - powiedział w Polskim Radiu 24 Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.

2024-08-30, 17:10

To będzie pogodowy rollercoaster. Ochłodzenie i bomba ciepła
Pogoda. Nadciąga wrześniowa fala upałów. Foto: Shuttrstock/degie

Ostatnie dni zdominowała bomba ciepła, która nawiedziła Polskę. Tymczasem nadchodzą duże zmiany, które odczujemy już w w ten weekend. Od zachodu nadciąga bowiem front atmosferyczny, który w sobotę i niedzielę przyniesie ochłodzenie. Mogą też wystąpić opady deszczu.

- Nie oznacza to jednak, że zrobi się zimno. Za frontem podążą tylko nieco chłodniejsze powietrze. Nie witamy się jeszcze z jesienią - podkreśla Grzegorz Walijewski. 

Synoptyk dodaje, że temperatury będą się wahać od 21 do 24 st. C.

Pogoda. Wrześniowa fala upałów

Weekend będzie tylko chwilowym "kryzysem" lata. W poniedziałek odczujemy już wyższe wskazania termometrów, a we wtorek nadejdzie kolejna fala upałów. Termometry mogą pokazać w cieniu nawet 33 st. C.

REKLAMA

- Wróci zwrotnikowe powietrze. Lato nie chce oddać pierwszeństwa jesieni - zauważa rzecznik IMGW.

Upały potrwają do przyszłego piątku. - Wrócą nawet tropikalne noce z temperaturami powyżej 20 st. C. Lato w pełni. Dobitnie widać, że mamy do czynienia ze zmianą klimatu. Nie trzeba już na to więcej dowodów - tłumaczy Grzegorz Walijewski.

Rekordowe lato

Ekspert wskazuje, że wartości temperatur we wrześniu powyżej 30 st. C. były standardowo notowane 70 lat temu we Włoszech. - Ta granica bardzo mocno przesunęła się na północ. Jeszcze w latach 80 i 90. XX wieku upały w tym okresie pojawiały się u nas, ale trwały najwyżej dwie doby. To były incydenty. Teraz stają się normą - podkreśla gość PR24.

Grzegorz Walijewski zauważa, że pod względem liczby dni upalnych to będzie najpewniej rekordowe lato. - Już teraz wiemy, że rekordy będą pobite w Polsce południowo-wschodniej. Na Podkarpaciu pierwsze upały pojawiły się w czerwcu. Od tamtego czasu cały jeden miesiąc był z temperaturą powyżej 30 stopni - mówi rzecznik IMGW. 

REKLAMA

Cały 2024 rok idzie w Polsce rekord. - Wszystkie miesiące były z temperaturami powyżej normy o 2,4 C. Jeśli dalej to się utrzyma, a wszystko na to wskazuje, to średnia temperatura dla Polski w skali roku może wynieść ponad 11 stopni. Tymczasem jeszcze 70 lat temu wynosiła 7,1 stopnia Celsjusza. To pokazuje jak bardzo mocno zmienił się klimat - ostrzega gość PR24.

- To my dokonaliśmy tego skoku. Zrobiliśmy wszystko, żeby pogorszyć sobie warunki życia - podsumował rzecznik IMGW.

Czytaj także:

***

REKLAMA

Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Goście: Grzegorz Walijewski (rzecznik IMGW)
Data emisji: 30.08.2024
Godzina emisji: 14.12

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej