Szanse na pokój w Ukrainie? Prof. Kubiak: politycy wykorzystują sytuację na froncie, żołnierze mają się o co bić

- Politycy wykorzystują sposobności wywalczone lub utracone przez żołnierzy. Przebieg ewentualnych negocjacji nie będzie pozostawał bez związku z sytuacją na froncie. Ukraińcy doskonale wiedzą, o co się biją, Rosjanie wiedzą, dlaczego nacierają - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

2024-11-19, 16:00

Szanse na pokój w Ukrainie? Prof. Kubiak: politycy wykorzystują sytuację na froncie, żołnierze mają się o co bić
1000. dzień wojny. Czy jest szansa na pokój na Ukrainie?. Foto: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Mija 1000. dni wojny na Ukrainie. W tym czasie coraz bardziej jasne staje się, że jej zakończenie najprawdopodobniej rozstrzygnie się nie na froncie, ale w gabinetach politycznych. To jednak - jak wyjaśnił w Polskim Radiu 24 prof. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach - nie oznacza, że wysiłek żołnierzy pozostaje bez znaczenia.

Posłuchaj

Prof. Krzysztof Kubiak o wojnie na Ukrainie (Temat dnia) 13:40
+
Dodaj do playlisty

Pokój na Ukrainie wywalczą żołnierze czy politycy?

Politycy wykorzystują sposobności wywalczone lub utracone przez żołnierzy - podkreślił gość audycji, dodając, że w związku z powyższym przebieg ewentualnych negocjacji będzie pozostawał w związku z sytuacją na froncie. - Ukraińcy doskonale wiedzą, o co się biją, Rosjanie wiedzą, dlaczego nacierają - zaznaczył prof. Krzysztof Kubiak.

Prof. Kubiak ocenił, że decyzja Stanów Zjednoczonych w sprawie użycia przez Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu na terytorium Rosji zapadła zbyt późno, a USA pozostają w okresie "swoistego interregnum", co Rosja zamierza wykorzystać możliwie najbardziej. Gość Polskiego Radia 24 nie uznał jednak rosyjskich gróźb nuklearnych za szczególnie niepokojące.

- To jest kolejny ze strony Rosji przypadek posłużenia się szantażem atomowym - zaznaczył.

REKLAMA

Europa dyskutuje o Ukrainie. "To ruchy pozorne"

W związku z wojną na Ukrainie w Warszawie odbyła się konferencja szefów dyplomacji państw tzw. wielkiej piątki UE. W jej skład wchodzą: Polska, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania. Na wydarzenie zaproszono także przedstawicieli Wielkiej Brytanii. Większość uczestników była na miejscu, część łączyła się zdalnie. W spotkaniu uczestniczyła także przyszła Wysoka Przedstawiciel UE ds. zagranicznych Kaja Kallas. Na spotkanie nie mógł dotrzeć zaproszony minister SZ Ukrainy Andrij Sybiha.

Prof. Krzysztof Kubiak stwierdził w Polskim Radiu 24, że to spotkanie służyło "zaklinaniu rzeczywistości przez europejską dyplomację". - To jest pewien ruch pozorny, za którym Europa usiłuje maskować to, iż nie dysponuje tak wielką sprawczością w przestrzeni międzynarodowej, jak to się wydaje części europejskich polityków - ocenił gość audycji.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

* * *

Audycja: Temat dnia
Prowadzi: Ewa Wasążnik
Gość: prof. Krzysztof Kubiak (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 19.11.2024
Godzina emisji: 14.13

PAP/Polskie Radio 24/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej