Katastrofy lotnicze w USA. Jest kolejny problem, chodzi o system NOTAM

Loty w USA mogą być opóźnione przez zakłócenia systemu wysyłania wiadomości do pilotów - NOTAM. - Na razie działa system awaryjny - przekazał sekretarz transportu Sean Duffy.

2025-02-02, 07:36

Katastrofy lotnicze w USA. Jest kolejny problem, chodzi o system NOTAM
Wrak samolotu po katastrofie w Filadelfii. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Katastrofy lotnicze w USA. Duża awaria w systemie NOTAM

Amerykański Federalny Urząd Lotnictwa (FAA) uruchomił specjalną linię telefoniczną. Działa ona jako zastępstwo dla NOTAM - co 30 minut do właścicieli linii lotniczych przekazywane są odpowiednie komunikaty. Ostatnio do tak dużej awarii doszło w styczniu 2023 r. Wówczas przez problemy z NOTAM uziemiono 11 tys. lotów w USA.

Jak działa NOTAM? To krótkie komunikaty, które wysyła system do załogi samolotu. Informuje się w nich m.in. o remontach lotnisk, uszkodzeniach dróg lądowania, awariach infrastruktury lotniskowej, czy zamknięciu danego portu.

Katastrofa w Waszyngtonie. Brakuje 3000 kontrolerów ruchu lotniczego

Katastrofy lotnicze w Waszyngtonie i Filadelfii potęgują obawy o bezpieczeństwo. Oprócz awarii w systemie NOTAM media informują o wyraźnych brakach kontrolerów ruchu lotniczego na amerykańskich lotniskach. Mowa o 3000 osobach.

W nocy ze środy na czwartek, kiedy doszło do katastrofy na lotnisku w Waszyngtonie, lokalny ruch samolotów i śmigłowców obsługiwał tylko jeden kontroler. Domyślnie powinno być dwóch. Sytuację oceniono jako "nienormalną", ale wystarczającą przy mniejszym natężeniu ruchu.

REKLAMA

"Przestrzeń powietrzna wokół Waszyngtonu jest zatłoczona, znajdują się tam trzy lotniska komercyjne, wiele baz wojskowych, ponadto odbywają się loty z wysokimi rangą urzędnikami rządowymi przewożonymi śmigłowcami" - podkreślił Reuters.

Badanie CBS News wskazuje na wzrost liczby zgłoszeń dotyczących sytuacji, w których niemal doszło do kolizji w powietrzu. Od 2005 r. do jesieni 2024 r. zgłoszono 5066 takich przypadków. Średnio jest to około 253 rocznie, jednak w ciągu ostatnich pięciu lat ich liczba wzrosła do średnio 385 rocznie, co oznacza ponad jeden incydent dziennie.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/pb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej