Sprawa mieszkania Nawrockiego. Poseł Polski 2050: pan Jerzy nie był zabezpieczony w żaden sposób
- Karol Nawrocki zabezpieczył się na każdą ewentualność, żeby stać się właścicielem tego mieszkania. Ale gdzie jest zabezpieczenie pana Jerzego? Dlaczego nie miał ustanowionego prawa dożywocia na tym mieszkaniu albo chociaż służebności zamieszkiwania w tym lokalu? Nie został on w żaden sposób zabezpieczony - powiedział w "Rozmowie Polskiego Radia 24" Paweł Śliz, poseł Polski 2050.
2025-05-07, 19:03
- Gościem Pawła Pawłowskiego w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" w środę (7.05) o godz. 16.33 był Paweł Śliz z Polski 2050.
Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne
Karol Nawrocki w oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". - Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego - powiedział.
Nawrocki dostał wezwanie od sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka w celu przedstawienia informacji na temat mieszkania. Posiedzenie ma się odbyć 9 maja.
- Z sekretariatu Instytutu Pamięci Narodowej nie wpłynęła żadna informacja do komisji - do dzisiaj do godziny 15.30 - na temat tego czy Karol Nawrocki się stawi czy nie. Natomiast z doniesień medialnych wiemy, że komunikował, że zamierza się stawić - powiedział przewodniczący komisji Paweł Śliz.
Posłuchaj
Jak zaznaczył, komisji nie chodzi o kwestię przekazania mieszkania na cele charytatywne. - Nie chodzi o jego oświadczenie, tylko o okoliczności wejścia w posiadanie tego mieszkania, o fakt poświadczenia prawdopodobnie nieprawdy w akcie notarialnym. Bo jednoznacznie jest w nim wskazane, że kwota 120 tysięcy została zapłacona w chwili podpisywania umowy przedwstępnej. Jak się okazało, w dniu wczorajszym nie była ona zapłacona, tylko rzekomo płacona przez kolejne 14 lat. To również budzi poważne wątpliwości - podkreślił poseł Polski 2050.
REKLAMA
Dodał, że "akt notarialny świetnie zabezpieczał tylko jedną stronę transakcji". - Jest w nim napisane, że pieniądze zostały zapłacone w całości. Mieszkanie zostało wydane w posiadanie kupującemu. I to wszystko przy umowie przedwstępnej. Co więcej, do umowy w tym pierwotnym akcie notarialnym jest udzielone pełnomocnictwo. A zatem Karol Nawrocki może stanąć po dwóch stronach umowy przeniesienia własności. To akurat jest zgodne z prawem. Takie pełnomocnictwo mogło zostać udzielone. Ale szkopuł tkwi w czym innym. Karol Nawrocki zabezpieczył się na każdą ewentualność, żeby stać się właścicielem tego mieszkania - oczywiście wraz z małżonką. Ale gdzie jest zabezpieczenie pana Jerzego? Dlaczego nie miał ustanowionego prawa dożywocia na tym mieszkaniu albo chociaż służebności zamieszkiwania w tym lokalu? Pan Jerzy nie został w żaden sposób zabezpieczony - powiedział Paweł Śliz.
- Nawrocki, pan Jerzy, kawalerka, testament i 120 tys. Tłumaczymy krok po kroku
- "Kawalerkę sprzedali sami sobie". Nowe doniesienia ws. mieszkania Nawrockiego
- "Nieźle zorganizowana patodeweloperka". Tusk uderza w czołowych polityków PiS
Źródło: Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA