Myśliwce dla Ukrainy. Gen. Bieniek: my skorzystamy z doświadczeń, które okupili krwią
Polska przekaże Ukrainie wysłużone myśliwce MIG-29. Gen. Mieczysław Bieniek przekonywał w Polskim Radiu 24, że to słuszna decyzja, bo w zamian otrzymamy od Ukraińców cenną wiedzę dotyczącą realiów pola walki, którą "Ukraińcy okupili krwią i doświadczeniem czteroletniej niemal wojny". - Ale to my korzystamy z tych doświadczeń i będziemy korzystali - podkreślił.
2025-12-12, 10:30
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Polska przekaże Ukrainie myśliwce MIG-29 w zamian za dostęp do ukraińskich technologii rakietowych i dronowych
- Gen. Mieczysław Bieniek zapewnił, że pozbycie się tych maszyn nie wpłynie na nasze bezpieczeństwo
- Podkreślił, że doświadczenia wojenne Ukrainy, którymi ten kraj podzieli się z Polską, są dla nas bardzo cenne
Kwestia przekazania samolotów MiG-29 Ukrainie skutkuje kolejną odsłoną sporu między rządem a prezydentem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował, że o planach transferu wysłużonych, postradzieckich myśliwców ukraińskiej stronie prezydent Karol Nawrocki dowiedział się z medialnych doniesień. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że przedstawiciele prezydenta brali udział w rozmowach dotyczących przekazania samolotów, co mają potwierdzać protokoły ze spotkań urzędników.
Gen. Mieczysław Bieniek powiedział w Polskim Radiu 24, że łatwo sprawdzić, kto otrzymał notatki z takiego spotkania. - Osoby, które mają dostęp do informacji niejawnych, mogą sobie sprawdzić, do kogo to dotarło - przyznał. Wskazał, że nie wie, jak w tym przypadku wyglądał obieg dokumentów w Kancelarii Prezydenta. - Ale myślę, że (prezydent - przyp. red.) powinien taki dokument otrzymać, bo wszystkie osoby najważniejsze w państwie to otrzymują, są na bieżąco informowane - tłumaczył.
Na pytanie o to, czy członek Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który bierze udział w takim spotkaniu, może taką notatkę zachować dla siebie, gen. Bieniek odpowiedział, że "raczej nie". - Nie sądzę, bo są to dokumenty o znaczeniu strategicznym - zaznaczył.
Posłuchaj
"To jest kwestia życia i śmierci"
Gen. Bieniek uważa, że przekazanie samolotów MIG-29 Ukrainie jest zasadne. Przypomniał, że zadania wycofywanych ze służby MIG-ów będą realizowane przez samoloty F-16, F-35, FA-50 oraz przez maszyny naszych sojuszników. - Jeśli chodzi o zdolność bojową, operacyjną naszych sił zbrojnych i ochrony naszego nieba, jesteśmy spokojni. Natomiast ta flota MIG-29 już nie była tak duża. I rzeczywiście ich wyjście ze służby było przewidywane wkrótce - powiedział gen. Bieniek. Zdaniem gościa Polskiego Radia warto było przekazać te samoloty właśnie w zamian "za nowe technologie, nowe taktyki, techniki, sposób używania tych nowych systemów dronowych i antydronowych na polu walki, co Ukraińcy okupili krwią i doświadczeniem czteroletniej niemal wojny". - Ale to my korzystamy z tych doświadczeń i będziemy korzystali - podkreślił.
Wojskowy tłumaczył, że "dla Ukrainy każdy taki sprzęt jest na wagę złota". - Ponadto oni do tego sprzętu integrują również systemy rakietowe, które otrzymali z Zachodu. Te rakiety są dosyć skuteczne, oni już to sprawdzili na tych MIG-ach, które wcześniej otrzymali. Także dajemy im jeszcze coś, co może im posłużyć przez kilkanaście tygodni czy miesięcy w skutecznym odpieraniu ataków rakietowych na ich infrastrukturę krytyczną, na ich domy, na mieszkania, na szpitale. I to jest kwestia życia, i śmierci tych ludzi na Ukrainie - podkreślił gen. Bieniek.
- Łukaszenka daje Litwie ultimatum. "Polska będzie następna"
- Wróci obowiązkowy pobór do wojska? Padły słowa, które rozgrzały debatę
- Ukraina zgadza się na zdemilitaryzowaną strefę w Donbasie. Co to oznacza?
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Małgorzata Żochowska
Opracowanie: Paweł Michalak