Tusk przeciwko migracji? Czarnecki: niedawno chciał kar za nieprzyjmowanie, ma zerową wiarygodność
- Diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni - tymi słowami Ryszard Czarnecki skomentował wypowiedzi Donalda Tuska, atakującego rząd za rzekome sprzyjanie masowej migracji z państw afrykańskich i arabskich. Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że to Tusk popierał przymusową relokację w minionych latach. - Jeśli powiem, że tańczę w chińskim balecie narodowym, to moja wiarygodność będzie taka jak wiarygodność Donalda Tuska - podkreślił europoseł PiS.
2023-07-03, 08:16
W Unii Europejskiej trwają prace nad paktem migracyjnym - unijnym prawem, które ma wprowadzić obowiązkową relokację migrantów, a dla państw, które jej odmówią - kary w wysokości ponad 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta. Propozycji sprzeciwiają się Polska i Węgry. Z powodu braku porozumienia w tej sprawie ostatni szczyt europejski nie przyniósł konkluzji na temat migracji.
Ryszard Czarnecki: pakt migracyjny zostanie jeszcze zaostrzony
W Polskim Radiu 24 sprawę komentował europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Gość audycji przypomniał, że pakt migracyjny jest obecnie procedowany i trwa tak zwany trilog - negocjacje między Komisją Europejską, Radą UE i Parlamentem Europejskim. Później prawo trafi do uchwalenia do PE.
- Kształt tego unijnego prawa migracyjnego po pracach w Parlamencie Europejskim będzie znacznie ostrzejszy z puntu widzenia Polski czy Węgier (...). To wahadło promigracyjne zostanie wychylone - wyjaśnił Ryszard Czarnecki. W jego opinii krajów przeciwnych przymusowej relokacji migrantów i karom za ich nieprzyjmowanie jest więcej, jednak one "siedzą cicho, z kitą podkuloną pod siebie", licząc na to, że "Polacy i Węgrzy za nich sprawę załatwią".
Z tego powodu - podkreślił Czarnecki - tak ważne jest referendum ws. relokacji migrantów, które rządowi dałoby silny mandat do odrzucenia propozycji UE, a innym krajom pokazałoby, "że można się w tej sprawie postawić".
REKLAMA
Tusk przeciwko migracji? "Powinien siedzieć cicho, ma zerową wiarygodność"
Niespodziewanym sojusznikiem rządu PiS w sprawie migrantów stał się... Donald Tusk, który zaczął krytykować przyjmowanie migrantów z krajów arabskich i afrykańskich, przy okazji oskarżając o ten proceder... rząd PiS. Ryszard Czarnecki postawę Tuska określił stwierdzeniem, że "diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni".
- Donald Tusk powinien siedzieć cicho w tej sprawie. To jest człowiek, który - jako szef Rady Europejskiej - poparł propozycję KE (...), żeby karać grzywnami 250 tys. euro - powtórzę: ćwierć miliona euro - kraje członkowskie za każdego nieprzyjętego uchodźcę. Znamy wypowiedzi publiczne Donalda Tuska, kiedy mówił, że kraje, które tego nie poprą - nawet wymieniał Polskę i Węgry - to jest oczywiste, że będą musiały płacić - mówił Czarnecki.
Europoseł PiS przypomniał, że w okresie negocjacji dotyczących relokacji uchodźców w latach 2014-2015 Polska miała występować wspólnie z Czechami i Węgrami, ale w ostatniej chwili - pod wpływem Tuska - rząd Ewy Kopacz zmienił front. - Jeśli dziś powiem, że na co dzień tak naprawdę tańczę w chińskim balecie narodowym, to moja wiarygodność byłaby identyczna jak Donalda Tuska - ocenił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
- Polacy stawiają na Prawo i Sprawiedliwość. Nowy sondaż przed wyborami
- Wicepremier Kaczyński: PO demoralizuje Polaków i realizuje politykę w interesie innego państwa
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "24 pytania - Rozmowa poranka"
Prowadzi: Mirosław Skowron
Gość: Ryszard Czarnecki (europoseł PiS)
Data emisji: 03.07.2023
Godzina emisji: 07.07
PR24/jmo
REKLAMA