Wybory w Rzeszowie. Dr Andrzej Anusz: Zjednoczona Prawica poszła do nich podzielona
- Gdyby pojawił się inny kandydat z szeroko pojętego obozu samorządowego, mógłby w pewien sposób odebrać cześć głosów Konradowi Fijołkowi. Widać było, że opozycja tego przypilnowała, nie pojawił się żaden inny kandydat ze strony obozu opozycji i działaczy samorządowych. Widać dużą pracę polityczną - mówił w Polskim Radiu 24 Dr Andrzej Anusz, Instytut Józefa Piłsudskiego.
2021-06-13, 22:31
Ponad 147 tysięcy uprawnionych mieszkańców Rzeszowa wybierało prezydenta miasta w przedterminowych wyborach. Głosowanie zakończyło się o 21.00.
Powiązany Artykuł
Sondaż exit poll: Konrad Fijołek prezydentem Rzeszowa
W I turze przedterminowych wyborów na prezydenta Rzeszowa Konrad Fijołek zdobył 55,8 proc. głosów, Ewa Leniart 25,1 proc. głosów, Grzegorz Braun 9,8 proc. głosów, a Marcin Warchoł - 9,3 proc. - wynika z sondażu exit poll przygotowanego przez Instytut Badań Samorządowych.
Dr Andrzej Anusz zaznaczył, że gdyby wyniki exit poll wyborów Rzeszowie się potwierdziły, można będzie mówić o dużym sukcesie opozycji. - Główna oś sporu była pomiędzy Konradem Fijołkiem a panią wojewodą podkarpacką Ewą Leniart, popieraną przez PiS oraz Marcinem Warchołem, także wywodzącym się ze Zjednoczonej Prawicy, z Solidarnej Polski. To będzie podstawowy element będący sprawą rozliczeń politycznych. Zjednoczona Prawica poszła w tych wyborach podzielona, bardzo dobry wynik Konrada Fiołka z tego wynika - zauważył.
- Wiemy, że Prawo i Sprawiedliwość w większości dużych miast nie rządzi, tutaj jednak mieliśmy do czynienia z bardzo specyficzną sytuacją. Z jednej strony był odchodzący prezydent Tadeusz Ferenc, wywodzący się ze środowiska lewicy, który przez 12 lat rządził Rzeszowem, związany jeszcze z SLD, ale wybory były na Podkarpaciu, mateczniku Prawa i Sprawiedliwości, gdzie partia ta od wielu lat wygrywa wybory, a w sejmiku rządzi samodzielnie. W stolicy tego województwa dochodzi do porażki Prawa i Sprawiedliwości, to przekaz, który pójdzie w Polskę - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Gość audycji zwracał uwagę, na rozbicie jedności w ramach obozu rządzącego. - Opozycja może być o tyle zadowolona, że widać po stronie Zjednoczonej Prawicy duży problem o charakterze politycznym. To rozbicie, wystawienie dwóch kandydatów z koalicji rządzącej to syndrom, który Prawica miła miejsce na początku lat 90. Doprowadziło to w 1993 r. do tego, że 30 proc. wyborców, którzy głosowali na siedem różnych list, nie miało swoich reprezentantów w parlamencie. To był obóz polityczny, którego członkowie znaleźli się dzisiaj w Zjednoczonej Prawicy. Jedność, która przez wiele lat budował Jarosław Kaczyński, została w Rzeszowie spektakularnie złamana - podkreślał.
Dotychczasowy włodarz miasta Tadeusz Ferenc złożył rezygnację po 18 latach sprawowania urzędu prezydenta.
Oficjalne wyniki wyborów będą znane i przedstawione przez PKW dopiero po policzeniu głosów ze wszystkich komisji wyborczych. Wybory, pierwotnie planowane na 9 maja, z powodów epidemicznych zostały przesunięte na niedzielę 13 czerwca. Ewentualna druga tura wyborów zaplanowana jest na 27 czerwca.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Goście dr Andrzej Anusz
REKLAMA
Data emisji: 13.06.2021
Godzina emisji: 21.35
PR24/ka
Polecane
REKLAMA