Strefa buforowa budzi kontrowersje. Jarosław Rzepa: granicy trzeba strzec skutecznie
- Żołnierze, policja, straż graniczna są od tego, żeby strzec bezpieczeństwa naszego kraju. Muszą to robić skutecznie - mówił o wprowadzeniu strefy buforowej na granicy z Białorusią Jarosław Rzepa (PSL), który w Polskim Radiu 24 dyskutował z Kazimierzem Smolińskim (Prawo i Sprawiedliwość).
2024-06-25, 10:35
Szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do aktywistów, żeby nie utrudniali służby żołnierzom i funkcjonariuszom na granicy, i by nie brali udziału w przemycie ludzi z Białorusi do Polski.
Aktywiści w strefie buforowej
Kazimierz Smoliński odniósł się do tej kwestii. - Jestem absolutnie przeciwny temu, żeby wpuszczać aktywistów do strefy buforowej, bo część z nich w sposób jawny łamie prawo […]. Pomaganie osobom, które wchodzą do Polski w sposób nielegalny, jest łamaniem prawa. Ja rozumiem pewne standardy, trzeba pomagać ludziom, ale od tego są oficjalne struktury i kanały, można składać wniosek o wizę w ambasadzie w Kijowie czy Mińsku - przypominał.
- Część z tych organizacji mówi, że nieważne, jak ktoś znajdzie się na terytorium Polski, trzeba mu pomóc. Tam, gdzie jest wojsko i zagrożenie, tam nie powinno być aktywistów - dodał.
"Niehumanitarne pushbacki"
Jarosław Rzepa podkreślał, że wprowadzenie strefy buforowej na granicy było niezbędne, ponieważ konieczna jest właściwa obrona granicy. - Na pewno nie w takich standardach, jak było to za rządów Prawa i Sprawiedliwości, te pushbacki były czasami niehumanitarne, wręcz uwłaczające godności człowieka. My będziemy postępować inaczej - stwierdził.
REKLAMA
- To, co ostatnio robił PiS, nawoływanie do rasistowskich działań wobec ludzi mających inny kolor skóry, jest bardzo niebezpieczne […], to jest bardzo zła droga. Jeśli coś się stanie po tych filmikach i komentarzach, PiS będzie za to w pełni odpowiadać; tak nie powinno być - zaznaczył poseł PSL, odnosząc się do materiałów zamieszczanych przez tę partię w mediach społecznościowych.
Posłuchaj
Z informacji przekazanych przez MON wynika, że tylko w maju żołnierze i funkcjonariusze interweniowali 770 razy wobec agresywnych grup migrantów. Od początku roku takich przypadków było 1300.
- Granica polsko-białoruska. Wiceszef MON: im więcej będzie tam funkcjonariuszy Frontexu, tym lepiej
- Uchodźcy czy migranci? Przedstawiciel agencji ONZ wyjaśnia, kim są ludzie na granicy
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Goście: Kazimierz Smoliński (Prawo i Sprawiedliwość) i Jarosław Rzepa (Polskie Stronnictwo Ludowe)
Data emisji: 25.06.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 08.35
PR24/ka/wmkor
REKLAMA