Gazprom grozi Polsce za dostawy gazu na Ukrainę. KE: nie do przyjęcia
Sytuacja związana z dostarczaniem rosyjskiego gazu znowu znalazła się na ostrzu noża. Komisja Europejska ogłosiła, że nie akceptuje gróźb Gazpromu, który zapowiada ograniczenia dostaw gazu do Europy, gdyby ta przesyłała gaz na Ukrainę tzw. rewersem.
2014-06-29, 15:49
Posłuchaj
Groźby Gazpromu są nie do zaakceptowania. Tak Komisja Europejska komentuje zapowiedzi rosyjskiego koncernu. Szef firmy Aleksiej Miller powiedział, że może ograniczyć tranzyt surowca do europejskich krajów, które planują dostarczać go na Ukrainę.
Europa chce rewersem odsyłać gaz Ukrainie
Chodzi o tzw. odwrócone dostawy gazu, czyli tranzyt rosyjskiego surowca z Zachodu na Wschód. W ten sposób Wspólnota chce pomóc Ukrainie uniknąć problemów gazowych, które mogą pojawić się już najbliższej zimy.
W połowie czerwca Gazprom wstrzymał bowiem dostawy gazu do tego kraju tłumacząc to niezapłaconymi rachunkami.
Ekspert: Połowa gazu do Europy Zachodniej płynie przez Ukrainę.
REKLAMA
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
Gazprom: rewers jest nieuczciwy
Możliwości odwróconego przesyłu surowca na Ukrainę mają Polska, Węgry i Słowacja. Szef Gazpromu plany z tym związane nazwał "częściowo nieuczciwymi".
Komisja Europejska nie widzi problemów z rewersem
Rzeczniczka Komisji ds. energii Sabine Berger odparła te zarzuty podkreślając, że według Brukseli nic nie stoi na przeszkodzie , by państwa członkowskie - dysponujące gazem od Gazpromu - sprzedawały go innych krajom Unii a także państwom trzecim, takim jak Ukraina.
REKLAMA
Rzeczniczka dodała, że Komisja oczekuje, iż Gazprom pozostanie wiarygodnym dostawcą gazu i będzie wypełniał swoje zobowiązania wobec unijnych partnerów.
Jurij Prodan, minister energetyki Ukrainy: gazu nie zabraknie.
Źródło: UA 1+1/x-news
REKLAMA
IAR, jk
REKLAMA