Afera we Francji! Prezes związku uderzył w Zidane'a. Mbappe w obronie legendy: Zidane to Francja

2023-01-09, 09:34

Afera we Francji! Prezes związku uderzył w Zidane'a. Mbappe w obronie legendy: Zidane to Francja
Zinedine Zidane ostatni raz prowadził Real Madryt. W ostatnim czasie media spekulowały, że Francuz może objąć reprezentację "Trójkolorowych". Foto: Shutterstock.com/Leonard Zhukovsky

Gorąco we Francji po słowach prezesa FFF Noëla Le Graeta, który zaatakował jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu Zinedine'a Zidane'a. - Gdyby Zidane do mnie zadzwonił? Nawet bym nie odebrał - stwierdził. W obronie byłego trenera Realu Madryt stanął między innymi Kylian Mbappe.

W ostatnich dniach sporo mówiło się o możliwym powrocie Zidane'a na ławkę trenerską. Według informacji "ESPN" Francuz miał być jednym z kandydatów na trenera reprezentacji Stanów Zjednoczonych, ale odrzucił tę ofertę. Zinedine Zidane miał odpowiednio przygotować kadrę na kolejny mundial, który w 2026 roku odbędzie się w trzech państwach: USA, Kanadzie i Meksyku.

W kontekście mistrza świata z 1998 roku mówiło się również w przypadku kadry Francji, jednak krajowy związek doszedł do porozumienia z Didierem Deschampsem, który przedłużył swoją umowę. Tym samym Zidane ponownie musiał się obejść smakiem i od momentu odejścia z Realu Madryt w 2021 roku, pozostaje bez zatrudnienia.

Prezes FFF zaatakował Zinedine'a Zidane'a. "Niech robi, co chce, to nie moja sprawa"

Zinedine Zidane był również brany pod uwagę jako następca Tite w reprezentacji Brazylii, ale ta opcja również nie doszła do skutku. O 50-letniego szkoleniowca w niedzielę zapytany został prezes francuskiego związku Noël Le Graet, jednak jego słowa wywołały falę oburzenia.

- Zidane w Brazylii? Nie wiem, zdziwiłbym się, nie obchodzi mnie to. Niech robi, co chce, to nie moja sprawa. Nigdy go nie spotkałem, nigdy nie myśleliśmy o rozstaniu z Didierem. Gdyby Zidane do mnie zadzwonił? Na pewno nie, nawet bym nie odebrał. Miałbym mu powiedzieć mu, żeby poszukał innego klubu? Zróbcie mu specjalny program, aby znalazł klub lub reprezentację - powiedział.

Kylian Mbappe w obronie legendy: Zidane to Francja

Na reakcję ze strony środowiska piłkarskiego nie trzeba było długo czekać. W obronie Zidane'a stanął jeden z liderów reprezentacji Francji i gwiazda Paris Saint-Germain Kylian Mbappe. - Zidane to Francja. Nie lekceważy się legendy w ten sposób - napisał w mediach społecznościowych.

Po stronie Zidane'a opowiedziała się również francuska minister sportu Amélie Oudéa-Castéra. - Znowu wypowiedzi, tym razem z dodatkiem, jakim jest haniebny brak szacunku, który uderza nas wszystkich, dla legendy futbolu i sportu: "prezes" pierwszej federacji sportowej we Francji nie powinien tak mówić. Proszę przeprosić ZZ za te słowa - stwierdziła.

Wymowna okładka "L’Équipe" 

Afera z Zidanem odbiła się we Francji szerokim echem. W poniedziałkowym wydaniu dziennika "L’Équipe" na okładce pojawił się prezes FFF Noël Le Graet. "Niedopuszczalne" - zatytułowano.  

Zinedine Zidane to jedna z największych legend w historii piłki. Popularny "Zizou" to trzykrotny Piłkarz Roku FIFA, zdobywca Złotej Piłki w 1998 roku. Mistrz świata i mistrz Europy oraz triumfator Ligi Mistrzów. Zarówno w piłce klubowej, jak i reprezentacyjnej osiągnął wszystko, co było możliwe do zdobycia. Jako trener trzy razy z rzędu wygrywał Ligę Mistrzów z Realem Madryt i jako pierwszy w historii obronił tytuł w LM.


Czytaj także
:

polskieradio24.pl

red/Twitter

Polecane

Wróć do strony głównej