Andrzej Bargiel znów w akcji. Celem Gaszerbrum I i Gaszerbrum II
Himalaista i skialpinista Andrzej Bargiel wraca w Karakorum i zamierza zjechać na nartach z dwóch ośmiotysięczników - Gaszerbrum I (8068 m) i Gaszerbrum II (8035 m). - Lubię Karakorum, to miejsce, które inspiruje, całe pasmo jest niesamowite – powiedział Bargiel tuż przed wylotem do Pakistanu.
2023-06-30, 08:26
- W lipcu 2018 r. Bargiel, ratownik TOPR, jako pierwszy na świecie zjechał na nartach ze szczytu K2 (8611 m) w Karakorum
- W ostatnich latach (2019 i 2022) zmagał się z realizacją pomysłu wejścia i zjazdu z najwyższej góry świata Mount Everestu (8848 m), jednak warunki pogodowe uniemożliwiły mu realizację tej części autorskiego projektu w górach najwyższych "Hic Sunt Leones" (łacińska sentencja określająca dzikie, nieznane miejsca, „białe plamy na mapie”)
- Teraz przed Andrzejem Bargielem kolejne wyzwanie Gaszerbrum I i Gaszerbrum II
- Pierwszego polskiego zjazdu na nartach z Gasherbrum II dokonał Bartosz Ziemski
- Na zboczach ośmiotysięcznika po wpadnięciu do szczeliny w 2015 roku zginął narciarz wysokogórski Olek Ostrowski
- Wszystko zależy od warunków, które będą panowały na miejscu. Chcielibyśmy zacząć od G I (Gaszerbrum I ), a potem dopiero II, ale decyzję finalną podejmiemy dopiero na miejscu. To są wielkie przestrzenie ze śniegiem – podkreślił Andrzej Bargiel opowiadając o kolejność realizacji wyzwania.
W tradycyjnie kameralnej wyprawie 35-latkowi towarzyszyć będzie wybitny polski himalaista Janusz Gołąb, który razem z Adamem Bieleckim wszedł jako pierwszy na świecie zimą (9 marca 2012 r.) na Gaszerbrum I (8068 m) oraz dwaj dokumentaliści: Bartek Pawlikowski i Maciej Sulima – debiutant w górach najwyższych.
Obecnie 55-letni Gołąb mający w dorobku serię znakomitych dokonań w stylu alpejskim (bez zakładania obozów) w „Dream Teamie” (z Jackiem Fluderem i Stanisławem Piecuchem) na przełomie XX i XXI wieku (m.in. zimowe przejście słynnej ściany Troll Wall w Norwegii, Grandes Jorasses w masywie Mont Blanc) był z Bargielem w zakończonej sukcesem wyprawie na K2 oraz ostatnio na Evereście.
REKLAMA
- Zarządzanie ryzykiem jest dla mnie zawsze bardzo ważne. Super, że mam takiego specjalistę jak Janusz, który ma doświadczenie, "orientuje się" w terenie, bo to są bardzo duże przestrzenie. Jego obecność sprawia, że nie będziemy "naginać" rzeczywistości i nie będziemy przekraczać pewnych granic. Wyprawa będzie trwała cały lipiec – powiedział Andrzej Bargiel.
W 2022 roku z Gaszerbrumu II oraz Broad Peak (8051 m) zjechał na nartach (uprzednio wchodząc na szczyty bez użycia tlenu) Bartosz Ziemski w ramach Beskid Expedition Team. Zjazdu z Gaszerbrumu II dokonał jako pierwszy Polak. Drogą wytyczoną przed 13 laty przez Bargiela podąża także zakopianka Anna Tybor, która w październiku 2021 r. zjechała z Manaslu (8156 m) w Himalajach.
- Nie działam tak (przy wyborze celów – przyp. red.), że moją jedyną inspiracją jest to, czy ktoś zjechał, czy nie z danego szczytu. Gaszerbrumy to znakomity teren narciarski, dwa szczyty blisko siebie, nie trzeba się dużo przemieszczać. W Karakorum jest bardziej dziko i mniej intensywnie pod względem turystyki komercyjnej niż w Himalajach. Co mi odpowiada i jest zgodne z moją filozofią działania w górach. Lubię po prostu przebywać w Karakorum, jest tam mnóstwo mega serdecznych ludzi.
- Nie czuję presji i rywalizacji z innymi skialpinistami. Nie mama drabinki celów na najbliższe 10 lat, listy szczytów, na które muszę się wspinać. Robię to, co czuję, że jest dla mnie ważne w danym momencie. Fajnie, że stworzyła się taka grupa, że mamy tu spory potencjał. Trzymam kciuki za wszystkich – podkreślił Bargiel żartując, że program Polski Himalaizm Zimowy trzeba przerobić na Polski Himalaizm Narciarski.
REKLAMA
Andrzej Bargiel przyznał, że marzeniem byłoby wykonanie trawersu obu ośmiotysięczników
Posłuchaj
Andrzej Bargiel o trawersie czyli pełnym przejściu między Gasherbrum I, a Gasherbrum II (IAR) 0:23
Dodaj do playlisty
REKLAMA
Posłuchaj
Andrzej Bargiel nie ukrywa, że bardzo lubi wracać do Pakistanu (IAR) 0:13
Dodaj do playlisty
***
W 2013 roku Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Sziszapangmy (8013 m), rok później z Manaslu (8156 m), a w 2015 r. z Broad Peak (8051 m), położonego tak jak K2 w Karakorum. W 2021 r. dokonał zjazdu z dziewiczego sześciotysięcznika Yawash II oraz z jednej z najpiękniejszych gór globu, strzelistej Laila Peak w Himalajach - tego ostatniego wyczynu dokonał z Jędrzejem Baranowskim. W 2012 roku próbował zjazdu na nartach z Lhotse (8516 m), góry leżącej w najbliższej odległości od Everestu.
Andrzej Bargiel dziękował także sponsorom (m.in. Lotto, Murapol, KGHM) wspierającym go od ponad dekady, a także poprosił swoich fanów, by trzymali kciuki za powodzenie wyprawy i szczęśliwy powrót.
- Przygotowanie zjazdu wymaga "rozpracowania" miejsc, dużego zaangażowania. Mam nadzieje, że będziemy mieć wystarczająco dużo czasu, by przygotować się do akcji. To są wyzwania. Musimy działać precyzyjnie i profesjonalnie, bo to są wysokie góry, niebezpieczne, ale kochamy w nie jeździć i w nich działać - dodał.
REKLAMA
Zobacz więcej informacji ze świata gór czy serwis specjalny "Jerzy Kukuczka" >>> ZOBACZ SERWIS
Czytaj także:
- "(Nie)zdobyta góra. Broad Peak i K2 ‘82". Kukuczka i Kurtyka na K2 "najsilniejsi z bab" i na lewiźnie
- Mount Everest 1989. Tragedia jakiej nie było i heroiczna walka Artura Hajzera o życie Andrzeja Marciniaka
- 70 lat temu zdobyto pierwszy ośmiotysięcznik. Annapurna, wyjątkowa góra też dla Kukuczki
- Sukces a potem tragedia podczas pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak
- Ludzie gór pamiętają o "Słoniu". Artur Hajzer odpadł od ściany Gaszerbrumu I
- Piotrowski i Kukuczka, Polish Line na K2 w 1986. Jakże prorocze były słowa: wielu boleśnie osmali sobie skrzydła
- Jak zginęła Wanda Rutkiewicz? "Nadal nie jestem pewien, czy nie popełniłem błędu"
- Everest 1980. Zimą pierwsze skrzypce zagrali Polacy. Potem Messner wykonał imponujące solo bez tlenu
- Berbeka wychodzi z cienia Broad Peaku. "Mówiło się Zawada, Kukuczka, Wielicki. Zakopane było z boku"
- Jerzy Kukuczka nie był drugi, był wielki
- Film "Broad Peak". Kłamstwo, które bolało 25 lat
/red/PAP
REKLAMA