Maria Jarema - artystka łamiąca stereotypy

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2019 08:00
- Miałam wielkie szczęście, że historia Marii Jaremy czekała na mnie przez 60 lat. Zrealizowałam moje wielkie marzenie - mówiła Agnieszka Dauksza, pisarka, autorka książki "Jaremianka. Biografia".
Okładka książki Jaremianka
Okładka książki "Jaremianka"Foto: materiały promocyjne

Maria Jarema była jedną z najzdolniejszych i najbardziej charyzmatycznych artystek XX w. Malowała, rzeźbiła, tworzyła grafiki, a nawet lalki i kostiumy teatralne. W czasie II wojny światowej tworzyła abstrakcję, mimo że ta była przez władze zakazana. Razem z Tadeuszem Kantorem – malarzem i reżyserem – współtworzyła teatr Cricot2. - Sztuka była dla niej najważniejsza i była w stanie dyskutować niemalże do krwi o argumenty estetyczne - wspomina Agnieszka Dauksza.

- Sprowokowało mnie jej spojrzenie ze zdjęcia Tadeusza Rolkego - podkreślała pisarka, mówiąc o zdjęciu umieszczonym później na okładce jej książki. - Nie wiedziałam wówczas, że wykonane zostało kilka miesięcy przed śmiercią Jaremianki. Jest porcelanowo-blada, bije z niej wielka siła i spokój. Z drugiej strony jest tutaj rodzaj napięcia trudnego do wyjaśnienia – dodaje.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której m.in. o wpływie wojny na twórczość Jaremianki, wykreśleniu jej twórczości z kanonu artystów PRL-u, a także chorobie, z którą się zmagała.


***

Rozmawiał: Bartosz Panek.​​

Gość: Agnieszka Dauksza (pisarka)

Data emisji: 2.07.2019

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"


Zobacz więcej na temat: Bartosz Panek
Czytaj także

Michał Niezabitowski: muzea miejskie są na bardzo wyraźnej fali wznoszącej

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2019 18:07
- Przede wszystkim trzeba przywołać statystykę. Jeszcze pod koniec XIX w. mniej niż 5 proc. ludzi mieszkało w miastach. W tej chwili ten odsetek wynosi ponad 50 proc., a przypuszcza się, że w ciągu następnych dwudziestu, trzydziestu lat dojdziemy do 70 proc. - mówił w Dwójce dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magdalena Wdowicz-Wierzbowska: fotografia działa na mnie terapeutycznie

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2019 14:00
-Ja się zawsze wstydziłam ludzi. Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym ich fotografować – opowiada artystka, które swoje 40. urodziny uczciła wernisażem swoich prac.
rozwiń zwiń