"To ofiary sytemu komunistycznego". Wiceprezes IPN o odkryciu ludzkich szczątków w więzieniu przy ul. Rakowieckiej
- Na terenie b. więzienia UB przy Rakowieckiej znaleźliśmy szczątki dwóch mężczyzn. Naszym zdaniem, na tę chwilę, to ofiary sytemu komunistycznego, a nie niemieckiego - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.
2020-07-12, 14:30
Badacze Instytutu Pamięci Narodowej odkryli kolejne szczątki ludzkie na terenie dawnego więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Jak poinformowali pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN na Twitterze, szczątki znajdowały się pod dawnymi "spacerniakami" więzienia mokotowskiego.
"Więźniowie nie mieli świadomości, że chodzą po ludzkich szczątkach"
Prof. Krzysztof Szwagrzyk mówił w PR24 o historii badań tego miejsca. - Pracowaliśmy tu od 5 lat, w czasie tych prac odnaleźliśmy szczątki kilkudziesięciu osób. Były to ofiary czasów komunistycznych, ale także ofiary czasów powstania warszawskiego - wyjaśniał wiceprezes IPN. - Wróciliśmy, to nasz kolejny powrót na Rakowiecką, bo chcieliśmy dokończyć prace poszukiwacze pod całym terenem dawnych spacerniaków. Do niedawna więźniowie nie mieli świadomości, że chodzą po ludzkich szczątkach - dodał.
Posłuchaj
Prof. Krzysztof Szwagrzyk mówił o wynikach prac poszukiwawczych w dawnej katowni przy Rakowieckiej w Warszawie. Szczegółowo przedstawił topografię dwóch dołów śmierci, która pozwala łączyć lokalizację tego miejsca z ofiarami.
REKLAMA
- Znaleźliśmy szczątki dwóch mężczyzn (...) Znajdowały się kilkanaście metrów od wyjścia, które należało do departamentu śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Budynek powstał w r. 1949 i służył jako miejsce do przesłuchiwań. Naszym zdaniem, na tę chwilę, to ofiary sytemu komunistycznego, a nie niemieckiego - stwierdził uczony.
Powiązany Artykuł
"Walka o pamięć, o miejsca pochówku ciągle trwa". Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o Rzezi Wołyńskiej
Wyjaśnił, że świadczy o tym m.in. ułożenie szczątków, a w przypadku jednej z ofiar – strzał w potylicę. - Kolejną przesłanką jest to, że jedna z ofiar miała wokół bioder okręcony kabel, drut. To spotykane przez komunistycznych oprawców metody krępowania ofiar przed śmiercią. Jeden z mężczyzn miał ok. 50 lat, a drugi był w wieku ok. 30-35 lat. Badacze nie znaleźli żadnych śladów po drewnie, po trumnach. Znaleziono guzik z orłem. Obaj zginęli w latach 40. lub na pocz. lat 50-ych - relacjonował Gość PR24.
Prof. Krzysztof Szwagrzyk przypomniał w PR24, że przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie dziś znajduje się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przez wiele lat działało byłe więzienie i katowni UB, gdzie ginęli ci, którzy nie pogodzili się z pojawieniem się komunistycznej władzy na terenie Polski.
W audycji także o możliwościach prowadzenia badań IPN na terenach dzisiejszej Ukrainy.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN
Data emisji: 12.07.2020
Godzina emisji: 13.33
Polskie Radio 24/tb
REKLAMA