Rosjanie użyją "brudnej bomby"? Gen. Komornicki: to element wojny informacyjnej Rosji
- Celem działań Rosji jest oddziaływanie na społeczeństwa europejskie, aby one z kolei wywierały presję na polityków, tak by ci dążyli do zakończenia lub zamrożenia tej wojny, to jest główny cel Putina i rosyjskich generałów - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa sztabu generalnego WP.
2022-10-26, 14:15
W najbliższym czasie na Ukrainę przybędą eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w sprawie tzw. brudnej bomby - zapowiedział szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. Rosja oskarża Ukrainę o rzekome plany jej użycia. Takie deklaracje Kremla, zdaniem Kijowa, świadczą o tym, że Rosja sama może przygotowywać uderzenie za pomocą broni jądrowej. Na prośbę ukraińskich władz inspektorzy mają skontrolować dwa obiekty atomowe pod kątem rzekomego przygotowywania tam broni.
Gen. Leon Komornicki komentował te doniesienia, zwracał uwagę, że niezależnie od działań konwencjonalnych, które obserwujemy, cały czas trwa wojna informacyjna. - To, co w tej przestrzeni pojawia się ze strony Rosji, jest bardzo istotnym elementem tej wojny. Rosja ponosi porażki tam, gdzie armia ukraińska prowadzi działania ofensywne, w związku z tym Rosjanie starają się oddziaływać poprzez wojnę informacyjną, używając argumentu zastraszania użyciem bronią jądrową, także "pod obcą flagą", czyli oskarżając o takie działanie Ukrainę - zwracał uwagę i dodał, że choć Ukraina posiada możliwość wytworzenia ładunku "brudnej bomby" to z punktu widzenia wojskowego użycie takiej bomby jest całkowicie nieopłacalne.
- Rosja wykorzystuje fakt, że taka możliwość istnieje, i wykorzystuje to w narracji wojny informacyjnej. Rosjanie mogą zrobić to sami i oskarżyć Ukrainę, skoro ta takie zdolności posiada. Takiej możliwości wykluczyć nie można, trzeba być na to przygotowanym - dodał.
Ukraiński operator energetyki jądrowej Enerhoatom oświadczył we wtorek, że siły rosyjskie prowadzą tajne prace w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, co może rzucać dodatkowe światło na twierdzenia Rosji, jakoby to Kijów przygotowywał "prowokację" z użyciem "brudnej bomby".
REKLAMA
Według Enerhoatomu, który zarządza czterema elektrowniami jądrowymi na Ukrainie, w ciągu ostatniego tygodnia rosyjskie siły prowadziły tajne prace budowlane na terenie elektrowni w Enerhodarze, a rosyjscy żołnierze kontrolujący ten obszar nie dopuścili do strefy tych prac ukraińskiego personelu zarządzającego elektrownią ani obecnych na miejscu ekspertów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Posłuchaj
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu utrzymywał w niedzielę w rozmowach z ministrami obrony Francji, Turcji i Wielkiej Brytanii, że Ukraina może użyć tzw. brudnej bomby.
Szefowie MSZ Francji, Wielkiej Brytanii i USA wydali wspólne oświadczenie, w którym potwierdzili swoje poparcie dla suwerenności Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji oraz odrzucili "jawnie fałszywe zarzuty" Moskwy, jakoby Ukraina zamierzała przeprowadzić prowokację z użyciem "brudnej bomby" na własnym terytorium.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadząca: Magdalena Złotnicka
Gość: gen. Leon Komornicki
REKLAMA
Data emisji: 26.10.2022
Godzina emisji: 12.35
PR24/ka/kor
Polecane
REKLAMA