Polscy przedsiębiorcy szukają sukcesorów dla ich rodzinnych firm

2024-08-03, 15:25

Polscy przedsiębiorcy szukają sukcesorów dla ich rodzinnych firm
Firmy rodzinne są ważną częścią polskiej gospodarki. Ustawa pozwoli chronić jej majątek oraz zabezpieczyć przed problemami w przypadku braku porozumienia w rodzinie.Foto: Monkey Business Images/Shutterstock.com

GO problemach firm rodzinnych, także o tym, aby miały swoich sukcesorów.  Gośćmi w Polskim Radiu 24 byli wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego prof. Jan Klimek oraz członek zarządu Inicjatywa Firm Rodzinnych Krzysztof Ogorzałek.  

W ostatnich miesiącach słyszymy o upadłościach czy zawieszeniach działalności przez małe firmy i choć liczebnie w skali kraju nie są to zatrważające wielkości to dla konkretnej firmy, jej właściciela  i pracowników, gdy w okolicy bywa jeden czy kilku niewielkich pracodawców, sprawy mają wymiar poważny. A gdy w grę wchodzi firma rodzinna to cała rodzina traci grunt pod nogami, upada etos pracy, który zwykle jest przez nie kultywowany. Przepisy, podejście urzędników mogą im pomóc ale też mocno zaszkodzić. Jak to wygląda i czy w dialogu społecznym, także w Radzie Dialogu Społecznego temat znajduje należyte zrozumienie.


Posłuchaj

Polscy przedsiębiorcy szukają sukcesorów dla ich rodzinnych firm (Kapitał i praca) 22:43
+
Dodaj do playlisty

  

Największym problemem są koszty energii

- Wbrew pozorom firmy mikro, w tym rodzinne dają sobie dobrze na rynku podczas pandemii bo wyróżniały się szybkością i elastycznością swoich decyzji. Nie maiły nad sobą spółek-matek, tak jak zagraniczne korporacje. Taka firma może 2-3 lata nie generować zysku dla rodziny właściciela inwestując wszystko w produkcję. Tego nie robią duże firmy i korporacje, bo muszą mieć zyski i plany sprzedażowe wpisane w tabelkach exell'u. Dziś wyzwaniem są rosnące koszty energii, to problem poza branżowy, globalny, dlatego trzeba opracować rozwiązania pomostowe, szeroko dofinansować firmy w pozyskaniu środków na panele fotowoltaiczne razem z bankami energii. Sieci ogólnokrajowe są tak przeciążone, że bardziej chodzi o magazynowanie prądu z OZE, wyprodukowanego za dnia, aby go potem wykorzystać podczas produkcji nocą - powiedział Krzysztof Ogorzałek.

REKLAMA

Mikrofirmy kształcą pracowników dla całej gospodarki

- Problemem jest nie tylko stale rosnąca płaca minimalna, co doprowadziło wiele firm do upadku. Firmy rodzinne dały sobie radę z pandemią COVID-19. Ja urodziłem się w takiej rodzinnej firmie i ją prowadzę od 50 lat i widzę, jak wiele talentów biznesowych rodzi się w małych firmach, a tych talentów bardzo brakuje całej gospodarce. W roku 1989 na 800 tys. firm aż 600 tys. to były firmy rzemieślnicze. A dziś na pond 2 mln firm, jest 900 tys. firm rodzinnych. One nie tylko płacą podatki, dają pracę, ale są tradycją dla polskiej gospodarki. Kiedyś kształciły 200 tys. uczniów, a dziś jest ich mniej bo 140 tys. uczniów. Te firmy były i są źródłem kultury biznesu i nauki unikalnych zawodów dla wielu branż.  Rzemiosło jeszcze istnieje, bo oznacza jakość, wysokie kwalifikację zawodowe i unikalne zdolności. Jesteśmy w stanie zagospodarować ludzi którzy mają wybitny talent, są uzdolnieni artystyczne. Dziś jest tak, że po trzech latach nauki zawodu firma dostaje od państwa jednorazowo 8 tysięcy złotych  zwrotu za wykształcenie pracownika, a on potem często wyjeżdża za granicę - wyjaśniał prof. Jan Klimek.

Problemy z sukcesją

- Problem z sukcesorem dla firmy rodzinnej dotyczy wszelkiego typu firm na całym świecie. Według badań  np. w Holandii, zarządza takimi firmami tylko co drugie pokolenie. Dziś 35 lat od upadku PRL, przedsiębiorcy przechodzą na emeryturę, ale zbyt łatwo sprzedajemy nasze firmy rodzinne zagranicznym inwestorom, przecież można wynająć zewnętrznego menedżera, przekazać ją zaufanemu pracownikowi, aby wnukowie właściciela firmy mogli ją przejąć za 10-20 lat - tłumaczył Krzysztof Ogorzałek

- W trzecim pokoleniu tylko 3 procent rodzin przejmuje takie firmy. Na 24 mln firm z UE, prawie 16 mln to firmy rodzinne.  W Polsce to może być od 10 do 90 procent firm, bo nie ma jasnej definicji takiej firmy. Ale aby pomóc w takiej sukcesji powstał na SGH zakład naukowy, który się zajmuje firmami rodzinnymi - powiedział prof. Jan Klimek.   

- Firmy rodzinne w Polsce to firmy duże, średnie i mikro, ale 40 proc indeksu warszawskiego Parkietu to firmy rodzinne. To także duże marki produkujące odzież, części do aut, kosmetyki, usługi IT o globalnym zasięgu -  podkreślił Krzysztof Ogorzałek.

REKLAMA


***

REKLAMA

Audycja: Kapitał i praca
Prowadzący: Anna Grabowska
Goście:  prof. Jan Klimek (wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego, wykładowca SGH), Krzysztof Ogorzałek (członek zarządu "Inicjatywa Firm Rodzinnych")
Data emisji: 03.08.2024
Godzina emisji: 15.06

PR24/SW

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej