Rewolucja w sklepach i obawy Polaków. "Mamy umysł zbieraczy i łowców"
Właśnie wszedł w życie system kaucyjny, co wiąże się z wieloma obawami producentów oraz konsumentów. - Wierzę w naszą chęć zmiany i chęć robienia czegoś dobrego - stwierdziła na antenie Polskiego Radia 24 wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska.
2025-10-01, 10:57
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Nowy system jest w fazie "rozruchu" i będzie w niej trwał do końca 2025 roku
- Jest 7 operatorów, którzy zajmują się obsługą systemu kaucyjnego. Ministerstwo nie ma wpływu na ich umowy z producentami
- Jak przekonuje wiceministra, zmiana ma być czystą korzyścią dla polskiej gospodarki, ale również dla środowiska
OGLĄDAJ. Wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska gościnią Rocha Kowalskiego
Od 1 października na paragonie pojawi się nowa kwota, która będzie kaucją za specjalnie oznaczone opakowania. Jej zwrot będzie naliczony klientowi po oddaniu pustej butelki lub puszki do "butelkomatu", albo bezpośrednio do pracownika sklepu. - Sklepy i operatorzy przygotowują się do tego systemu. Wiele sieci handlowych już ma w 100 procentach zainstalowane automaty do zbiórki. Wiele sieci decyduje się na zbiórkę ręczną, czyli będą skanować ręcznie takie opakowania i w inny sposób przekazywać je następnie do centrów logistycznych - tłumaczyła wiceministra Anita Sowińska. Wskazała, że jest siedmiu operatorów ze specjalnymi zezwoleniami, którzy odpowiadają za przedsięwzięcie.
Reklama jednego z marketów wprowadziła niemałe zamieszanie. Pokazuje butelkę, która ma pojemność 3,001 litra i ma to bezpośredni związek z nowymi przepisami, które sklep próbuje w ten sposób obchodzić. - My zdecydowaliśmy się na tę granicę do 3 litrów. Ona jest dosyć wysoka. Dlatego tutaj trzeba zaznaczyć, że my tak naprawdę chcemy spełnić swoje cele, czyli między innymi zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska, a takich butelek dużych raczej się w lasach nie spotyka - tłumaczyła gościni Polskiego Radia.
Posłuchaj
Wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska o systemie kaucyjnym (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:17
Dodaj do playlisty
Wiceministra klimatu i środowiska uspokaja
Sowińska wyjaśniła, jakie korzyści mogą przynieść zmiany w zarządzaniu odpadami. - W tym systemie, który mamy, do żółtego worka powinniśmy wkładać wszystkie butelki i w tej chwili jesteśmy w stanie maksymalnie osiągnąć efektywność około 45 procent, jeśli chodzi o butelki PAT. Trzeba zaznaczyć, że często to nie jest recykling, czyli produkcja nowych butelek, tylko (...) "downcykling", czyli na przykład produkcja polarów - podkreśliła. Gościni Polskiego Radia zadeklarowała możliwy wzrost do nawet 90 procent, czego przykładem ma być Litwa - z tym że osiągnięcie tego celu trwało w przypadku naszego sąsiada dwa lata.
Wiceministra wyraziła swoje dobre przeczucia, jeżeli chodzi o zaangażowanie Polaków w zmianę. Mówiła, że człowiek ma umysł zbieraczy i łowców, a to przekłada się na żądzę nauki. - To, że żyjemy w takim społeczeństwie, gdzie przyzwyczailiśmy się do wygody i pewnego lenistwa (...), to nie jest naturalne dla człowieka, także wierzę w naszą chęć zmiany i chęć robienia czegoś dobrego - podsumowała.
Czytaj także:
- System kaucyjny podniesie opłaty? Sowińska: koszty powinien pokrywać producent
- Butelka zgnieciona czy nie? Tak działa system kaucyjny
- System kaucyjny wystartował tylko teoretycznie. Co naprawdę czeka nas po 1 października?
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka