Historia

Święta za drutami

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2011 06:00
Pod choinką hitlerowcy złożyli ciała zmarłych podczas apelu więźniów. Miał być to "prezent" dla żyjących - jak określił to jeden z Niemców.
Audio
  • August Kowalczyk: Piekło Auschwitz. (PR, 25.06.2010)

Przez pięć kolejnych lat za drutami niemieckiego obozu Auschwitz odbywały się spotkania wigilijne. Pomimo srogich kar, a nawet groźby utraty życia więźniowie próbowali dzielić się dobrą nowiną o narodzeniu Chrystusa.

Pierwsza Wigilia

Dramatyczny przebieg miała pierwsza Wigilia w Auschwitz. Na placu apelowym hitlerowcy ustawili choinkę oświetloną elektrycznymi lampkami. Pod drzewkiem zostały złożone ciała więźniów zmarłych w czasie pracy oraz tych, którzy zamarzli podczas apelu. Były więzień Karol Świętorzecki wspominał później, że Lagerfuehrer Karl Fritzsch określił leżące pod choinką zwłoki mianem "prezentu" dla żyjących i zabronił śpiewania polskich kolęd.

Apel śmierci

Rok później Niemcy zorganizowali równie dramatyczną Wigilię. W czasie powrotu z niewolniczej pracy przy budowie KL Auschwitz II-Birkenau do obozu macierzystego zabijali na miejscu jeńców z komand radzieckich, którzy nie byli w stanie iść o własnych siłach. Zginęło wówczas około 300 osób. W archiwach Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau znajdują się wspomnienia byłego więźnia Ludwika Kryńskiego. Opowiadał, jak po apelu i kolacji dla SS-manów, o godzinie 18, odbył się ponowny apel. Mimo srogiego mrozu więźniowie musieli wysłuchać wygłoszonego w języku niemieckim orędzia papieża Piusa XII. Zamarzły 42 osoby. Wielu więźniów załamało się psychicznie.

Więźniowie starali się świętować w poszczególnych blokach i pomagać załamanym. W zbiorach muzeum znajduje się relacja Józefa Jędrycha z bloku 10a: "Rozpoczął się śpiew niemieckiej kolędy, a następnie popłynęła potężna jak morze pieśń "Bóg się rodzi - moc truchleje" i inne, w końcowym akordzie popłynął "Mazurek Dąbrowskiego". Wszyscy ściskali się serdecznie, gorąco i długo płakali, a byli i tacy, którzy głośno szlochali".

Biały orzeł z brukwi

W sali siódmej bloku 25 stanęła mała choinka, którą przemycił Henryk Bartosiewicz. Rotmistrz Witold Pilecki, bohater obozowego ruchu oporu, umieścił na choince wyciętego z brukwi białego orła. W 1942 roku w Auschwitz II-Birkenau pod ustawioną w obozie kobiecym choinką Niemcy polecili ułożyć zamordowanych mężczyzn. O tym wydarzeniu opowiadała była więźniarka Krystyna Aleksandrowicz: "W 1942 r. przed Bożym Narodzeniem SS-mani urządzili nam choinkę. W obozie męskim w dzień wigilijny zebrano komando mężczyzn i kazano im przenosić w połach marynarek ziemię, kto zbyt mało jej nazbierał, był zabijany strzałem. Ułożono wtedy cały stos zwłok pod choinką".

Nieżyjący już historyk muzeum Auschwitz, Danuta Czech, w "Kalendarzu wydarzeń w KL Auschwitz" pod datą 24 grudnia 1942 roku odnotowała, że wieczorem polskie więźniarki w Stabsgebaude zaświeciły świeczki na potajemnie przyniesionej gałęzi świerku. W wielu miejscach obozu śpiewano kolędy, co podtrzymywało na duchu i pozwalało mieć nadzieję na przetrwanie. Wigilia w bloku 18 a miała charakter religijny. Więzień - ksiądz katolicki - chlebem zastąpił hostię.

Gwiazdka dla dzieci

Atmosfera wieczerzy wigilijnej w 1944 roku była już zupełnie inna. Dni III Rzeszy były policzone. O północy więzień ks. Władysław Grohs de Rosenburg, za cichą zgodą blokowego i sztubowego, odprawił pasterkę. Kobiety z Birkenau przygotowały "gwiazdkę" dla dzieci leżących w szpitalu. Z dostarczonego im przez więźniarki materiału uszyły około 200 zabawek. Do każdej dołączono po dwa kawałki cukru lub landrynki. Paczki podpisano imieniem i nazwiskiem dziecka.

W święta 1944 roku więźniarka z Birkenau Leokadia Szymańska, która leżała w obozowym szpitalu, wykonała niewielką choinkę, która dziś znajduje się w zbiorach placówki. Na suknie nalepiła niewielkie polskie flagi. Drzewko wieńczył polski orzeł. 27 stycznia 1945 roku dla więźniów nadeszła wolność, o którą modlili się podczas każdej z pięciu Wigilii.

pd

Czytaj także

Wyzwolenie Auschwitz-Birkenau

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2010 09:15
Wyzwolenie Auschwitz-Birkenau
rozwiń zwiń
Czytaj także

Żydzi w armii Hitlera?

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2010 13:00
Ponad 130 tysięcy osób pochodzenia żydowskiego walczyło w szeregach wojsk III Rzeszy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Droga z piekła do piekła

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2010 07:00
Dostać w mordę czy w nerki? Lepiej w mordę...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Moje miasto murem podzielone

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2011 14:00
Granice getta stały się granicami życia i śmierci. Biegły wzdłuż linii kamienic, rozdzielały posesje, odcinały chodniki od ulic, przegradzały ulice na pół.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Morderca zza biurka ukarany

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2011 06:00
15 grudnia 1961 r. sąd w Jerozolimie skazał na karę śmierci Adolfa Eichmanna, który był odpowiedzialny za śmierć milionów Żydów.
rozwiń zwiń