Czy polityczny konflikt z Izraelem uderzy w nasze relacje gospodarcze?
Relacje polityczne Polski z Izraelem są w głębokim impasie. Jeszcze za wcześnie, by mówić również o kryzysie w kontaktach gospodarczych, ale bez politycznej zgody, do której obie strony wydają się dążyć, i tu może nastąpić regres.
2018-03-02, 11:50
Trzeba zaznaczyć, że Izrael nie jest naszym dużym partnerem handlowym i vice versa, choć od paru lat szybko rośnie polski eksport do Izraela.
Niskie obroty
Wzajemne obroty w handlu wynoszą niecały 1 miliard dolarów. Nasz eksport do Izraela to około 0,2 proc. ogółu naszej sprzedaży za granicę. To trochę ponad 0,5 mld dol. Natomiast kupujemy w Izraelu produkty za około 350 mln dol.
Choć to nie są kwoty, które w polskim handlu zagranicznym odgrywają dużą rolę, to Izrael po Turcji jest w regionie Bliskiego Wschodu naszym drugim partnerem handlowym.
Wysyłamy do Izraela głównie artykuły spożywcze (czekolada, cukier, pieczywo), sprzęt AGD, samochody osobowe, autobusy, części motoryzacyjne, wyroby chemiczne, kosmetyki. Te towary to prawie 1/4 naszego eksportu do Izraela.
REKLAMA
Czym handlujemy
Ważnym towarem w polskim eksporcie do Izraela jest mięso, zwłaszcza to pochodzącego z uboju rytualnego. W Polsce działa około 200 firm, które dokonują takiego uboju, jednak przygotowywana nowelizacja ustawy ograniczającej bardzo możliwość takiego uboju może wpłynąć negatywnie na eksport tego mięsa do Izraela.
Podobne grupy towarów, które dominują w eksporcie, są także towarami najczęściej importowanymi z Izraela do Polski. Aż 41 procentowy udział w imporcie mają produkty przemysłu elektromaszynowego, jak np. aparatura do telefonii i telegrafii bezprzewodowej, aparatura do sygnalizacji, przyrządy i urządzenia medyczne, części i akcesoria samochodowe oraz maszyny. Kupujemy tam także, o czy mało kto wie, duże ilości środków owado- oraz chwastobójczych.
Ważną dziedziną we wzajemnych relacjach jest wymiana turystyczna, na której pogorszenie relacji dyplomatycznych może odbić się bardziej, niż na wymianie handlowej.
Nie tylko chodzi o handel
Ekonomista Marek Zuber zwrócił w rozmowie z portalem WNP.PL, że w ostatnich latach nasiliły się kontakty w dziedzinie nowych technologii, co – jak podkreśla – jest o tyle znaczące, bo Izrael plasuje się w czołówkach rankingów najbardziej innowacyjnych państw i ma duży potencjał rozwoju w tej dziedzinie.
REKLAMA
Zuber zwraca również uwagę na jeszcze jeden aspekt relacji polsko-izraelskich, który – jeśli kryzys w kontaktach politycznych będzie eskalował – może negatywnie wpłynąć na nasz handel zagraniczny, choć wcale nie dotyczy bezpośrednio wymiany z Izraelem.
"Diaspora żydowska jest rozsiana po całym świecie. Jej przedstawiciele zajmują kluczowe niekiedy stanowiska w wieku korporacjach. Podejmują decyzje inwestycyjne. Pogorszenie wizerunku Polski może zatem pogorszyć inwestycyjny sentyment do naszego kraju" – ocenił ekonomista.
Intensywne kontakty polsko-izraelskie dotyczą również branży zbrojeniowej, zaś tamtejsze firmy z tego sektora dysponują zaawansowanymi technologiami, którymi Polska jest zainteresowana. Wiadomo też, że Polska Grupa Zbrojeniowa prowadzi wiele rozmów na ten temat, choć szczegóły, ze względów bezpieczeństwa, nie są publicznie znane.
Jest potencjał
Polska posiada w swej ofercie większość towarów importowanych przez Izrael z całego świata, a jeśli chodzi o najbardziej perspektywiczne branże trzeba wymienić żywność, której udział w polskim eksporcie do Izraela systematycznie rośnie.
REKLAMA
Warto więc, choćby ze względu na znaczenie polskiego eksportu w tworzeniu naszego PKB, aby polityczne stosunki z Izraelem były takie, jak jeszcze niedawno.
wnp.pl, israel.trade.gov, Akkal, NRG
REKLAMA