"Artyści pchają się w paszczę lwa"

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2014 22:00
- Daliśmy się wciągnąć w ciągłe tłumaczenie, po co jest kultura i sztuka - uważa Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny festiwalu teatralnego "Boska Komedia".
Audio
  • Bartosz Szydłowski nie tylko Festiwalu Teatralnym "Boska Komedia" (Wybieram Dwójkę/Dwójka)
Czy używanie przez artystów języka marketingu nie jest w istocie zabawą z bestią?
Czy używanie przez artystów języka marketingu nie jest w istocie zabawą z bestią?Foto: Depositphotos

- Zasada jest taka, że z mafią się nie dyskutuje, bo na pewno przegrasz. Tymczasem ludzie kultury zaczęli w ostatnich latach używać języka marketingu, przekonując, że sztuka służy wzrostowi PKB, zwiększeniu innowacyjności czy umocnieniu marki miasta - mówił w Dwójce Bartosz Szydłowski. - W ten sposób odzieramy twórczości z tajemnicy, odbieramy jej prawdziwą funkcję, które przeczy wszelkim pragmatycznym i logicznym celom - dodał.

Owa tendencja przejawia się, zdaniem gościa Adama Suprynowicza, zdepozycjonowaniem roli artysty oraz zmniejszaniem finansowania kultury. W konsekwencji ten sektor przestaje być konkurencyjny, przyciąga gorszą kadrę i dalej się degraduje.

Ale czy artyści nie są sami sobie winni?

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadzenie: Adam Suprynowicz
Goście:
Bartosz Szydłowski (Festiwal Teatralny "Boska Komedia")
Data emisji: 4.12.2014
Godzina emisji: 16.00

mm/mc

Czytaj także

Polacy nie są zainteresowani kulturą

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2011 18:58
Goście jedynkowej "Debaty" zastanawiają się nad tym, jak rozwiązać problemy polskiej kultury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak tworzyć kulturę w czasach kryzysu?

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2012 06:00
Czy kultura rzeczywiście wymaga kolosalnych nakładów finansowych? Być może zamiast iść do kina, warto wziąć udział w darmowym, ulicznym święcie sztuki? - Staramy się robić wszystko jak najlepiej za jak najmniej – mówi Mateusz Telega ze Stowarzyszenia 16 Wersów. – Ale narzędzia, niezbędne do tworzenia kultury sporo kosztują. Nie da się tego robić za darmo.
rozwiń zwiń