Zwycięstwo prawicy we Francji. Ekspert wskazuje kluczową postać kampanii Le Pen
- Los Bardelli może być inspiracją dla młodych. Widać po głosach, że wielu młodych ludzi, w tym głosujących po raz pierwszy, wybrało Zjednoczenie Narodowe - powiedziała w Polskim Radiu 24 socjolog prof. Małgorzata Molęda-Zdziech wskazując na rolę francuskiego polityka w zwycięstwie partii Le Pen.
2024-07-01, 22:01
W I turze wyborów parlamentarnych we Francji prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami uzyskało 33,2 proc. głosów, lewicowy Nowy Front Ludowy - 28 proc., centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona - 20 proc., a prawicowi Republikanie - 6,6 proc. Druga tura odbędzie się 7 lipca.
- To, z czym mamy do czynienia we Francji, nie jest efektem tylko ostatniej kadencji rządów Emmanuela Macrona i trzeba popatrzeć na to dalej - powiedziała w Polskim Radiu 24 socjolog prof. Małgorzata Molęda-Zdziech.
Znaczenie sytuacji gospodarczej
Wskazała, że do zwycięstwa Marine Le Pen mogła przyczynić się sytuacja gospodarcza Francji, która bardzo się zmieniła po kryzysie 2008 roku. - Warto wspomnieć, że cały cykl strajków i protestów, jakie przetaczały się przez Francję w latach 2017, 2018 i 2019 jako nie zakończył się dobrze, ta frustracja narastała - stwierdziłą.
Jej zdaniem zlekceważenie przez władze Francji "ruchu żółtych kamizelek" przyczyniło się do wzrostu frustracji społecznej. Wskazała też na pandemię COVID-19, kiedy "najbogatsi się bogacili, a koszty ponosili najbiedniejsi".
REKLAMA
Kluczowa rola Bardelli
Jak mówiła gość Polskiego Radia 24, Zjednoczenie Narodowe pod kierunkiem Marine Le Pen "wykonało ogromną pracę, by przekonać do siebie Francuzów". Wyjaśniła, że taktyka zwrócenia się w stronę francuskiej prowincji zaowocowała wzrostem poparcia.
Czytaj także:
- Wybory we Francji. Upadek Macrona, wzlot skrajnej prawicy i lewicowego frontu
- Le Pen triumfuje we Francji. "Fatalne konsekwencje"
- Wybory we Francji. Zerka: w tej chwili decyduje się, którzy kandydaci wycofają się z wyścigu
Zauważyła też, że dobrym ruchem Le Pen było wysunięcie na pierwszy plan Jordana Bardelli, którego los "może być inspiracją dla młodych". - Widać po głosach, że wielu młodych ludzi, w tym głosujących po raz pierwszy, wybrało Zjednoczenie Narodowe - wskazała.
- Druga grupa to ci najstarsi, kończący pracę, w wieku emerytalnym,. Do tej pory była to zachowawcza grupa wyborców, bała się o emerytury, chciała zachowania status quo, nie głosowała na partie antysystemowe - stwierdziła prof. Małgorzata Molęda-Zdziech.
Zjednoczenie Narodowe to nowa nazwa Frontu Narodowego (FN) przyjęta w 2018 roku w ramach kampanii poprawy wizerunku ugrupowania o tradycji skrajnie nacjonalistycznej, ultraprawicowej, populistycznej i eurosceptycznej.
REKLAMA
Więcej w nagraniu
Posłuchaj
***
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Zuzanna Dąbrowska
Gość: prof. Małgorzata Molęda-Zdziech (socjolog, SGH)
REKLAMA
Data emisji: 01.07.2024
Godzina emisji: 21.30
Polskie Radio 24/mbl
REKLAMA