Nadużycia finansowe rządu PiS. Ekspert: korupcja na poziomie niespodziewanym w państwie UE
- W Polsce miała miejsce korupcja na poziomie, którego byśmy się nie spodziewali w państwie europejskim - powiedział w Polskim Radiu 24 politolog Wojciech Mościbrodzki. Dodał również, że "byliśmy okradani jako społeczeństwo w sposób niewyobrażalny".
2024-08-10, 10:00
Na 100 mld zł obecny rząd oszacował nadużycia finansowe poprzedniej ekipy rządzącej, czyli Zjednoczonej Prawicy. Premier Donald Tusk poinformował w piątek, że postępowania w tej sprawie prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa. Do tej pory zarzuty usłyszały 62 osoby, a do prokuratury skierowano 149 zawiadomień.
Jako przykłady nadużyć premier wskazał wielomilionowe dotacje dla organizacji i stowarzyszeń, a także zakupy mieszkań i hoteli przez państwowe instytucje czy setki tysięcy złotych wydane ze służbowych kart.
Posłuchaj
Szef rządu mówił o "zorganizowanym systemie wyprowadzania pieniędzy", a były premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że mamy do czynienia z "obsesją i chęcią likwidacji PiS".
Nadużycia finansowe za rządów PiS. "Niewyobrażalna skala"
- To, co usłyszeliśmy na konferencji, to chęć pokazania przez obóz rządzący, przez premiera Donalda Tuska tej niewyobrażalnej skali, która w tej chwili się ujawnia. Kwoty, o których mówimy są dla przeciętnego zjadacza chleba wręcz abstrakcyjne. Myślę, że większości Polaków trudno sobie uświadomić kwotę 10 mln, a tu mówimy o 100 mld. Są to więc kwoty przekraczające rozumienie - powiedział w Polskim Radiu 24 Wojciech Mościbrodzki.
REKLAMA
Jego zdaniem "trzeba się zgodzić z obserwacją, że w Polsce miała miejsce korupcja na poziomie, którego byśmy się nie spodziewali w państwie europejskim".
Przypomniał, że kiedy do Unii Europejskiej miały wchodzić takie państwa jak Bułgaria czy Rumunia, to zwracano uwagę, że ich obecność we Wspólnocie może być niemożliwa, ze względu na wysoki poziom korupcji w tych krajach.
- Ale teraz okazuje się, że ten sam poziom korupcji, a może nawet większy - ponieważ dotykający struktur państwowych - był w Polsce. Gdybyśmy dzisiaj starali się o przyjęcie do Unii Europejskiej, to po ujawnieniu tych informacji, w ogóle nie moglibyśmy o tym marzyć - podkreślił politolog.
Według niego "to pokazuje skalę degrengolady polskiego państwa, ale także polskiego wymiaru sprawiedliwości". - W pewnym sensie to świadczy źle również o nas - obywatelach. Bo przecież nas tak naprawdę nie interesowało co się dzieje. Nie zastanawialiśmy się nad tym jak to jest, że te pieniądze wypływają - stwierdził gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
I przypomniał ważną deklarację byłej szefowej polskiego rządu. - Pani premier Beata Szydło - jeśli dobrze pamiętam - powiedziała, że wystarczy nie kraść. Ale Prawu i Sprawiedliwości jakoś to nie wyszło. Byliśmy okradani jako społeczeństwo w sposób niewyobrażalny - podsumował Wojciech Mościbrodzki.
- Sondaż prezydencki. Publicyści: PiS ma problem
- Kampania posła PiS za publiczne pieniądze? "To oceni PKW"
- CBA uderza w rządową agencję. Afera z agregatami i zatrzymania
Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej poświęconej rozliczeniom rządów Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że "wszystkie osoby, które nadużyły władzy przeciwko Skarbowi Państwa, polskiemu społeczeństwu, będą skutecznie ścigane". - Odpowiedzą za to, także finansowo - mówił szef rządu.
Najwięcej zarzutów dotyczy takich instytucji jak Fundusz Sprawiedliwości, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych czy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Premier przekazał, że jednym z największych przejawów nieprawidłowości w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego był sposób organizowania konkursów i przyznawania grantów. Zaznaczył, że nadużycia w tym zakresie dotyczyły prawie wszystkich resortów.
REKLAMA
oprac. Robert Bartosewicz
***
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: Wojciech Mościbrodzki (politolog, Uniwersytet WSB Merito w Gdańsku)
Data emisji: 9.08.2024
Godzina emisji: 21.33
REKLAMA