Krystyna Gucewicz: życie jest fantastyczną podróżą

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2021 17:30
- Stefania Grodzieńska, Stanisław Tym, Tadeusz Konwicki, Marek Karewicz, Barbara Krafftówna, Krystyna Sienkiewicz, ich dzieje, to wszystko składa się na kolor tamtej epoki - mówiła na antenie Dwójki Krystyna Gucewicz, autorka książki "Wakacje gwiazd w PRL. Cały ten szpan".
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały promocyjne

Prl 1200.jpg
Muzeum życia w PRL. "Miejsce spotkania pokoleń"

Z tej opowieści Krystyny Gucewicz dowiadujemy się, dokąd jeździli i gdzie bawili się znani, lubiani i niekoniecznie bogaci, słowem: artystyczna elita Polski Ludowej.


Posłuchaj
12:59 2021_06_15 16_31_34_PR2_.mp3 Krystyna Gucewicz o książce "Wakacje gwiazd w PRL. Cały ten szpan" (Wybieram Dwójkę)

"Na całych jeziorach ty" - tak śpiewała Kalina Jędrusik, a towarzyszył jej zespół pod kierunkiem Adama Sławińskiego. Słowa do tej piosenki napisała Agnieszka Osiecka, która także bywała w miejscach, o których rozmawialiśmy z gościem Dwójki.

Jak powiedziała na początku spotkania dziennikarka, sięgała także do wspomnień poetki. - Wciąż się kłócimy, dla kogo ona to napisała. Czy dla przystojnego pana leśniczego, czy dla Jeremiego Przybory, z którym romansowała przez chwilę.

Autorka zdradziła także genezę swej książki. - Bez przerwy jestem w ruchu, a w czasie pandemii podróżowałam inaczej, czytając wspomnienia z tamtych lat. To dokument epok właściwie różnych, bo jeździłam po Polsce od dziecka. Podróż jako spędzanie czasu nie tylko dla rozrywki, ale dla poznawania świata, jest czymś fantastycznym - dodała.

Według niej w tej książce odbija się tamta Polska i tamte czasy. - Obraz Polski Ludowej jest inny niż to, co się nam wmawia, że w każdej chałupie stał żołnierz radziecki z kałasznikowem. Ludzie żyli, kochali się, cierpieli, polska kultura miała niesamowitą pozycję. Film, teatr, muzyka, plastyka, czego nie dotkniemy, to był mój piękny świat i nadal takim pozostaje - podkreśliła.

Czytaj też:

Jako osoba wychowana na Kabarecie Starszych Panów czy Dudku zauważyła, że współczesnemu widzowi wmówiono jego potrzeby. - Zostały one sprowadzone do śmiechu do rozpuku. Finezja, jaką mieliśmy w czasach Zielonego Balonika, literacka istota kabaretu, została zaprzepaszczona. Jako odbiorcy macie nie mniej, tylko inaczej, tego współczuję - zaznaczyła Krystyna Gucewicz.

Wspomniała również o fascynacji brydżem Tadeusza Kantora. - Nie grywał, zachwycał się jak dziecko tym slangiem, wszystkimi określeniami, jakby poznał nowy język. 

Na zakończenie spotkania z Krystyną Gucewicz nie zabrakło najkrótszej anegdoty o brydżu autorstwa Adolfa Dymszy. - Na pytanie, czy gra pan na fortepianie odpowiadał: oczywiście, ale nie lubię, bo karty się ślizgają - przypomniała.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: Krystyna Gucewicz (dziennikarka)

Data emisji: 15.06

Godzina emisji: 16.30

mo

Czytaj także

101. rocznica urodzin Leopolda Tyrmanda. "Zły" i inne historie

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2021 06:10
Legendarny pisarz, krytyk muzyczny, lider polskiego ruchu jazzowego, ikona Warszawy lat 50., a jednocześnie: kontestator PRL-owskiej rzeczywistości. Przypadająca 15 maja rocznica urodzin Leopolda Tyrmanda to doskonała okazja, by przypomnieć życie i dorobek tego wybitnego twórcy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Salto" - film zawieszony miedzy jawą a snem

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2023 05:45
- Konwicki przestał wyraźnie wskazywać co jest jawą, a co jest snem. Wcześniej tego w literaturze i w filmie nie było tak wyraźnie. To nowy ciekawy punkt widzenia – mówił Michał Sprusiński w audycji Polskiego Radia w 1972 roku.
rozwiń zwiń